Jako trener, zawsze zanim zacznę pracować z Klientami staram się ich lepiej poznać, zobaczyć na czym im zależy i dowiedzieć się co zmotywowało ich do trenowania. Postanowiłem podzielić się z Wami niektórymi wypowiedziami za zgodą ich autorów, które być może pomogą Wam podjąć decyzję o swojej przemianie. Dziś przedstawię Wam Mariusza.
Oto kolejny dowód na to, że można wszystko – wystarczy chcieć!
Mariusz jest osobą z niepełnosprawnością a mimo to nie poddał się i zaczął nad sobą pracować. Wspólnymi siłami i determinacją, oprócz poprawy wyglądu, zrobiliśmy znaczne postępy w poruszaniu się.
Mariusz: „Czemu chciałem ćwiczyć? Uznałem, że nie ma sensu siedzieć w domu po pracy przed komputerem. Poza tym, to dla mnie jest rehabilitacja. Moim największym marzeniem jest teraz zbudowanie większej masy. Zastanawiam się nad dyscypliną sportu, np. podnoszenie ciężarów. Chociaż nie lubię się konkurować. Poznałem Mateusza w FAR (Fundacji Aktywnej Rehabilitacji) i tak zaczęła się nasza współpraca. Mateusz jest spokojny, treningi wykonujemy bardzo dokładnie. Teraz przede wszystkim lepiej chodzę. Nabrałem więcej masy.”
Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem i co więcej mogę dodać? Brawo Mariusz!!!
…a tak było kiedyś
a to już w trakcie „treningowej przygody”